Zostać geniuszem

...albo na początek uporać się z codziennymi zaległościami. 
Okazuje się, że jedno drugiemu nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie. 

Podczas przeglądania Notatek na marginesie Imienia Roży Umberto Eco trafiłam na cytat z Thomasa Edisona. Jest rewelacyjny: Geniusz to jeden procent inspiracji i dziewięćdziesiąt dziewięc procent wysiłku

Jeszcze lepiej brzmi to po angielsku (i jest trochę bardziej rozbudowany): Genius is one per cent inspiration and ninety-nine per cent perspiration. Accordingly, a 'genius' is often merely a talented person who has done all of his or her homework. :)

Pokrzepiające, nie sądzicie?
Jeśli Edison miał rację, to znaczy, że właściwie każdy z nas moze dokonać czegoś niesłychanego! I wcale nie musimy posiadać jakichś niebywałych zdolności. Wystarczy dobrze spełniać obowiązki - wkładać wysiłek.
Wiem, odkrywcze.

No, a skoro juz poczyniłam tak niebywałe odkrycie to, żeby nie być gołosłownym - wracam do pracy. Wszak chcę dokonać nie jednej wyjątkowej rzeczy! (i nie chodzi tu wyłącznie o obronę dyplomu w terminie)

A jak już wszystko pójdzie dobrze, to kupię sobie taką koszulkę:

:D

Komentarze

Popularne posty