Majówka
No to mamy majówkę latem. Pogoda spłatała nam psikusa i zamiast zaserwować na weekend majowy piękną wiosenną aurę, sprezentowała nam letnie upały. Nie brakuje tych, co narzekają. Taka polska mentalność - zimno to źle, za ciepło - jeszcze gorzej.:)
Ja natomiast bardzo cieszę się tą pogodą, bo ciśnienie wysokie, kawy nie trzeba aplikować dożylnie i chce się wstać rano z łóżka. Poza tym wszystko tak pięknie pachnie!
Już mniej cieszy mnie z kolei fakt, że dużą część tej wspaniale zapowiadającej się majówki spędzę przed laptopem, w bibliotece lub zasypana kserówkami we własnym pokoju. No cóż - kiedyś trzeba popisać te prace zaliczeniowe. Samo się nie zrobi.
A wieczorem - koniecznie na spacer! :)
Ja natomiast bardzo cieszę się tą pogodą, bo ciśnienie wysokie, kawy nie trzeba aplikować dożylnie i chce się wstać rano z łóżka. Poza tym wszystko tak pięknie pachnie!
Już mniej cieszy mnie z kolei fakt, że dużą część tej wspaniale zapowiadającej się majówki spędzę przed laptopem, w bibliotece lub zasypana kserówkami we własnym pokoju. No cóż - kiedyś trzeba popisać te prace zaliczeniowe. Samo się nie zrobi.
A wieczorem - koniecznie na spacer! :)
O tak! Mnie taka pogoda również bardzo cieszy.
OdpowiedzUsuń