Poziomy
Podczas czytania artykułów do pracy z historii literatury, natknęłam się na taką oto "perełkę":
Chociaż może to tylko w pracach naukowych takie rzeczy. :)
(I tu pojawia się dręczące polonistyczną duszę pytanie - "gdzieżeś się podziała, korekto?")
Ech, chyba czas iść spać.
"Cześć II cofa nas wstecz do czasu przeszłego (...)"Nie myślałam, że pleonazm może mieć kilka poziomów. A jednak.
Chociaż może to tylko w pracach naukowych takie rzeczy. :)
(I tu pojawia się dręczące polonistyczną duszę pytanie - "gdzieżeś się podziała, korekto?")
Ech, chyba czas iść spać.
po przeczytaniu Twojego posta...
OdpowiedzUsuńdoszłem do wniosku, że czas wziąść się w garść i wbić kolejny level w drodze do poznania oj czystego języka;)
(błędy i dodatkowe spacje są zabiegiem zamierzonym...
jeśli czytający nie wyczuwa celowości, to zwyczajnie "nie kuma o co kaman")