Turniej

Jutro turniej. Turniej staropolski, w którym biorę udział (sic!). Nagroda jest kusząca - zwolnienie z egzaminu z gramatyki historycznej, która jest moją tegoroczną zmorą. Z piątką w indeksie, rzecz jasna. 

Ogólnie to nie miałam wielkiej ochoty brać w tym udziału. Bo i moja wiedza w tej materii wydaje mi się, hm... niewystarczająca. Ale jako że turniej jest drużynowy (pięć osób w ekipie), to pomyślałam, że grupą coś wymyślimy. I taką mam nadzieję. Choć w sumie jakoś niespecjalnie przewiduję wygraną.
Raczej mam zamiar zrobić na tyle pozytywne wrażenie, żeby bez większego strachu pójść na egzamin ustny z cudownej GHJP. 

Tak więc, wracam do prasłowiańskich i staropolskich koniugacji - a nuż się jutro przydadzą. Poza tym - to cudowna lektura na wieczór. Polecam. 
Zwłaszcza jak kto cierpi na bezsenność.
Nie wiem jak wy, ale ja baaardzo szybko zasypiam, czytając coś nudnego albo niezrozumiałego. :)

Kto odczyta, co tu napisane?  ;)

Komentarze

  1. Teraz już wiem dlaczego jednak nie wybieram się polonistykę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spokojnie, nie sama gramatyka historyczna na polonie!
    To tylko element. A na każdych studiach zdarzy się coś, czego się nie lubi albo nie rozumie.
    Ja wszystkim bardzo polecam polon<3! :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli w jakiś sposób poruszyło Cię to, co napisałam, możesz zostawić komentarz. Będzie mi miło móc go przeczytać.

Popularne posty