Dziś i jutro

Dzisiaj mecz Polska-Rosja.
Po tym, co zobaczyłam w piątkowych spotkaniach (Polska-Grecja i Rosja-Czechy) - jakoś nie spodziewam się niewiadomo-czego.

Jutro mój egzamin z historii literatury.
W związku z ogólną relacją tego-co-umiem (tudzież: wydaje mi się, że umiem) do tego-co-powinnam-umieć również nie spodziewam się niewiadomo-czego. Delikatnie mówiąc.

Ech, wracam do nauki.
Potem zerknę na mecz. I będę oglądać. 
Do czwartej rosyjskiej bramki.

Komentarze

  1. No z tego co wiem, to zremisowali:) Trzymam kciuki za egzamin!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli w jakiś sposób poruszyło Cię to, co napisałam, możesz zostawić komentarz. Będzie mi miło móc go przeczytać.

Popularne posty